Najlepszym marketingowym narzędziem jest myślenie – Norbert Uselis (Loop Studio)
Budujesz swój biznes? Zobacz konferencję Founders Mind na PGE Narodowy [20 października]
Sprawdź agendę i dołączJesteś CEO w Loop Studio. Jak to się zaczęło?
W sumie ciekawy temat. Zaczęło się to wszystko od ogromnej potrzeby robienia „więcej”. Od zawsze angażowałem się we wszystko, na co trafiałem. Można powiedzieć, że szukałem okazji we wszystkim, co widziałem. Loop nieoficjalnie żył od 2018 roku. Właśnie wtedy mój wspólnik Damian i współzałożyciel firmy, działał jako freelancer i podwykonawca w niejednym projekcie. Trafiliśmy na siebie w jednym ze studenckich projektów, który organizowałem. Jakoś tak wyszło, że zaczęliśmy współpracować. Ja zajmowałem się szukaniem zleceń, a Damian robił to, co umie najlepiej — czyli tworzył świetne projekty i animacje. Cały czas sobie pomagaliśmy i mieliśmy dobry kontakt, ale nie widzieliśmy w tym wszystkim fundamentów na firmę.
Gdy zacząłem pracować jako marketingowiec, w branży IT, a później w branży kreatywnej zrozumiałem, że jeśli nie wykorzystamy naszego potencjału, to zmarnujemy świetną szansę. Szczególnie że portfolio mieliśmy serio ciekawe. Czas pandemii uderzał, inflacja rosła a czas uciekał. Postanowiliśmy w końcu podejść do tego poważnie i założyliśmy Loop Studio. Tak właśnie się to zaczęło. Dobra znajomość, ogrom ambicji i uciekające marzenia zadecydowały za nas.
Jak dużym zespołem zarządzasz w tym momencie? Co jest największym wyzwaniem przy takiej liczbie pracowników?
Aktualnie nasz zespół jest w fazie budowy. Jesteśmy małą firmą, która ma w swoich szeregach mniej niż 10 pracowników, w dodatku niektórzy są jedynie na supporcie (małym etacie). Nie jesteśmy na rynku zbyt długo, a co za tym idzie, nie możemy pozwolić sobie na pełnoetatowe zatrudnienie całego działu handlowego 🙂 Kierujemy się bardziej w stronę kilku osób, które są dobre w swojej dziedzinie, ale nie mają pełnego czasu na pracę etatową. Pomagają nam, angażują się w firmę i robią to wtedy, kiedy mogą. Małymi krokami, zmierzamy w stronę rekrutacji nowego grafika i animatora, którzy najprawdopodobniej pojawią się u nas na przełomie marca i kwietnia.
Największym wyzwaniem jest szerzenie kultury organizacji, w taki sposób, aby cały nasz zespół poczuł moc zmieniana świata. Może to nietrafione, bo nie robimy nic innowacyjnego — ale proszę mi uwierzyć, że reakcje klientów na nasze prace czasem potrafią udowodnić nam, że zrobiliśmy dużo więcej, niż ktokolwiek mógł oczekiwać. To jest właśnie nasza wizja robienia wielkich rzeczy — tworzenie prac, które zmieniają na lepsze biznes, życie i możliwości.
Jakich narzędzi używacie do usprawnienia pracy/przepływu informacji, w zespole?
Głównie pracujemy na Slacku, Asanie i Trello.
Kto stanowi grupę docelową Loop Studio? Jak określiliście swoją buyer personę?
To jest bardzo dobre pytanie. Na początku drogi biznesowej, wielu ludzi nam to odradzało, ale uznaliśmy, że tylko w ten sposób wyrazimy siebie – czyli zagramy na dwa fronty. Naszą grupą docelową są branże technologiczne, kreatywne i startupy — bo to one najczęściej potrzebują „ponadprzeciętne” projekty. Z drugiej strony, wręcz perfekcyjnie pracuje nam się z artystami, muzykami i firmami zajmującymi się organizacją eventów. To właśnie oni w 90% byli naszymi klientami, gdy działaliśmy jako freelancerzy. Pozwolili stanąć nam na twardym gruncie i rozwijać się jeszcze szybciej. Właśnie dlatego mamy 2 konkretnie sprecyzowane grupy docelowe. Oczywiście, idziemy także z duchem czasu i od tego roku często zdarza nam się pracować z branżą Blockchain. Może coś większego z tego, w przyszłości wyjdzie, kto wie 🙂
Czy planujecie cele marketingowe? Jak mierzycie efekty?
Z charakteru jestem strategiem i uwielbiam planować. Cele marketingowe planujemy na każdym kroku. Nie jest to jednak nasz priorytet. W tej fazie rozwoju firmy są rzeczy ważne i ważniejsze. Głównie skupiamy się na działaniach Social Selling, które łatwo mierzyć, a w dodatku są bardzo przejrzyste. Póki LinkedIn pozwoli, czerpiemy z niego całymi garściami. Później pomyśli się o Adsach, Video marketingu i podcaście.
Jesteś specjalistą od marketingu. Jakie Twoim zdaniem narzędzia marketingowe, są obecnie najskuteczniejsze?
Marketing jest ze mną od czasów szkoły średniej i przyznam, nie znam się na niesamowitych marketingowych narzędziach. Uważam, że najlepszym marketingowym narzędziem jest myślenie. Czyli mówiąc najprościej; wyciąganie wniosków. Największe rezultaty przynosi szukanie, pytanie, testowanie i analizowanie. Dodatkowo im dłużej na to wszystko patrzę, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że bardzo cennym skillem w marketingu jest umiejętność zrozumienia psychologii. To ona dyktuje sposób patrzenia na wszystko; poczynając od produktów, kończąc na człowieku. Jeśli zrozumiesz psychologię, to zrozumiesz swojego klienta, a dodatkowo, on zrozumie Ciebie.
Twoje największe marzenie biznesowe?
Chciałbym powiedzieć, że moim celem jest zrównać się z Elonem Muskiem, ale do tego jeszcze długa droga. Może kiedyś się uda! 🙂 Jak myślę o marzeniu, które jest w 100% do zrealizowania, to przychodzi mi na myśl tylko jedna rzecz. Chciałbym do 26 urodzin, stworzyć zgrany, 25-osobowy zespół, który z uśmiechem na twarzy będzie przychodził do biura i robił rzeczy, którymi serio się jara.
Wierzę to w to, że fundamentem firmy są ludzie. Dlatego też, chciałbym aby Loop Studio było miejscem, które spełnia, rozwija i kreuje nowe możliwości. Cały czas widzę w Social Media, małe i średnie firmy, które dzięki swojemu zaangażowaniu zapewniają pracownikom świetne zarobki, benefity, a w finale transfery do Google, Apple czy innej mocnej korporacji. To się ceni i chce aby Loop w najbliższych latach także osiągnął taką pozycję.
A Twój sposób na odpoczynek?
Mój work-life balance nie istnieje. Mówię to otwarcie, bo wiem, że na wszystko przyjdzie czas. Moim największym fundamentem odpoczynku jest dobry sen. Cała reszta jak wyjazdy, atrakcje i free-time, zeszły na drugi plan. Oczywiście nie oznacza, to, że jedyne co robię to pracuje. Trenuje, oglądam seriale i chodzę na spacery jak każdy inny. Jednakże staram się poświęcać na rozwijanie firmy więcej czasu niż inni. Staram się być o krok dalej 🙂