Budujesz swój biznes? Zobacz konferencję Founders Mind na PGE Narodowy [20 października]

Sprawdź agendę i dołącz

Neoteric działa już 16 lat. Jak to się zaczęło? Jakie były pierwsze Pana kroki do własnej działalności?

Ja zacząłem bardzo wcześnie. Mój tata jest informatykiem i to u jego boku uczyłem się zawodu, jeszcze jako dziecko. Pierwsze pieniądze zarabiałem, skręcając komputery sąsiadom, konfigurując je czy podłączając internet. Później zajmowałem się poważniejszymi rzeczami, jak instalacje sieci, serwerów, zarządzanie oprogramowaniem w firmach. Gdzieś w międzyczasie, na drugim roku studiów, założyłem działalność gospodarczą i współpracując z kolegami ze studiów tworzyliśmy strony internetowe, sklepy, proste aplikacje.

Z jakimi trudnościami spotkał się Pan na samym początku? Jakie wyzwania musiał Pan pokonać?

W 2005 roku nie było tyle wartościowego contentu o tym jak prowadzić firmę. Mogliśmy obserwować sukcesy przedsiębiorców z lat 90-tych, które jakkolwiek bywały spektakularne, w niczym nie pomagały przy budowaniu cyfrowych biznesów. Największym problemem dla mnie, patrząc z dzisiejszej perspektywy, był kompletny brak zrozumienia biznesu, sprzedaży, marketingu. Tego wszystko uczyłem się sam. Dużo za późno.

16 lat to sporo czasu. Jak zmieniły się założenia i strategie firmy, na przestrzeni tych lat?

Rola foundera zmienia się wrast z rozwojem organizacji. Zupełnie inaczej pracuje freelancer, przedsiębiorca pracujący z freelancerami, founder kilku- kilkunasto osobowej firmy, czy prezes kilkudziesięcio osobowego przedsiębiorstwa.

Opowiadałem o tym kiedyś na mojej ulubionej konferencji – Internet Beta. Kiedy zaczynasz, Twoją rolą jest robić wszystko, na co firmy nie stać, żeby zlecić mądrzejszym. Z czasem rola się zupełnie odwraca. Należy robić wszystko, żeby nie zajmować się niczym operacyjnym. To ogromna zmiana w mentalności, którą nie każdy przejdzie. Nie ma co z tym walczyć – rozpoczynanie firm bywa tak samo satysfakcjonujące, jak ich rozwijanie, a warto stawiać na swoje mocne strony.

Konferencja od przedsiębiorców dla przedsiębiorców

Nie każdej firmie udaje się utrzymać na rynku przez tak długi czas. Co Pana zdaniem determinuje przetrwanie wielu lat na rynku?

Dobrze skonstruowany fundament biznesowy firmy, dostosowana do możliwości rozwoju infrastruktura i kultura organizacyjna, która pozwala adaptować się do nowych sytuacji na rynku.

Czy jest Pan w stanie wyszczególnić jakiś punkt zwrotny w prowadzeniu Neoteric?

W 2014 roku, z powodów zdrowotnych, musiałem na miesiąc kompletnie wyłączyć się z działalności firmy. Był to czas, gdy niemal każda decyzja, dokumenty i przelew przechodziły przez moje ręce. Kiedy wróciłem do firmy w lepszym stanie niż ją zostawiłem, zrozumiałem że razem możemy więcej. W rezultacie od 2016 roku buduję grono fantastycznych wspólników, z którymi dzielę wizję tego, jak chcemy rozwijać Neoteric przez najbliższe lata.

Jak wygląda obecnie załoga Neoteric. Widziałam, że jakiś czas temu powiększaliście zespól? Na co zwracacie uwagę, zatrudniając nową osobę?

Cały czas powiększamy zespół 🙂 Ostatnie dwa lata nie urośliśmy w liczbę osób. Skupiliśmy się na budowaniu kompetencji liderskich i managerskich, jakości dostarczanej usługi i efektywności operacyjnej. Obecnie szukamy nowej osoby, która sprawi, że nasza praca w biurze będzie miła i przyjemna (office manager) i oczywiście developerów testerów.
Zawsze zwracamy przede wszystkim uwagę na dopasowanie do kultury organizacji. Wierzę mocno w dwie rady w rekrutacji – „zatrudniaj wolno, zwalniaj szybko” oraz „zatrudniaj dla nastawienia, ucz umiejętności”.

Gdyby miał Pan udzielić rady, sobie samemu, w momencie zakładania Neoteric, jaka byłaby to rada?

Zatrudnij profesjonalistę od finansów.