Budujesz swój biznes? Zobacz konferencję Founders Mind na PGE Narodowy [20 października]

Sprawdź agendę i dołącz

Dlaczego warto w biznesie postawić nie tylko na wyczucie, ale również na suche dane i fakty? Rozmawiam z Jakubem Kotem, prezesem Dealavo – narzędzia do monitorowania cen.

Jak doszło do tego, że zostałeś prezesem Dealavo?

Pomysł na narzędzie do monitoringu cen powstał, gdy pracowałem w Codilime – spółce, która obecnie specjalizuje się w dostarczaniu oprogramowania i rozwiązań sieciowych dla przedsiębiorstw telekomunikacyjnych, centrów danych i producentów sprzętu z całego świata.

Rozwiązanie do śledzenia cen opracowaliśmy w ramach projektu, którego byłem Product Managerem. Okazało się, że w ten sposób powstał produkt na tyle obiecujący i odpowiadający na potrzeby rynku, a jednocześnie odmienny od działalności Codilime, że zdecydowaliśmy się na spin-off i utworzenie osobnej spółki, której zostałem prezesem. Od tamtej pory działamy jako Dealavo i specjalizujemy się w analityce e-commerce, a w szczególności – monitoringu i automatyzacji cen w e-commerce.

Skąd wzięliście pomysł na narzędzie? Zdaje się, że wówczas monitoring cen nie był popularny w Polsce.

Co ciekawe, narzędzie powstało na potrzeby własne Codilime, który oferował wtedy rozwiązanie dla e-commerce. Do jego sprawnego funkcjonowania konieczny był regularny monitoring cen na rynku i automatyzacja działań na podstawie tych danych. Zorientowaliśmy się, że pomimo świadomości kluczowej roli cen w e-commerce nie istniało rozwiązanie dla sklepów internetowych i producentów, które w pełni zaspokajałoby ich potrzeby. Skomercjalizowaliśmy więc nasze narzędzie – okazało się, że monitoring cen i nasze rozwiązania związane z analityką e-commerce spotkały się ze sporym zainteresowaniem rynku. Tak powstało Dealavo.

Konferencja od przedsiębiorców dla przedsiębiorców

Według badań Andrew McAfee’ego i Erika Brynjolfssona firmy, które mają działy analityczne, osiągają wskaźniki rentowności wyższe średnio o 5-6%. Jak myślisz, dlaczego w Polsce analityka nadal nie jest popularna?

Myślę, że nie tylko w Polsce analityka nie jest wystarczająco wykorzystywana – problem ten występuje także w innych krajach. Dotyczy to szczególnie takich działów jak marketing czy sprzedaż, w których wiele osób uważa, że intuicja i wyczucie są najważniejsze. Opierając jednak swoje decyzje tylko na nich i ignorując fakty i dane, przedsiębiorstwa mogą wiele stracić – co pokazują chociażby przytoczone powyżej dane.

Według mnie ten brak wykorzystania potencjału danych wynika z tego, że analityka po prostu nie jest łatwą dziedziną. Wymaga nie tylko doboru odpowiednich narzędzi i dobrej jakości danych, ale też umiejętności wyciągania wniosków. Niestety wielu przedsiębiorców nie wie, co warto mierzyć i w jaki sposób to robić, ale także – co najważniejsze – jakie decyzje podjąć na tej podstawie.

W Dealavo staramy się w tym pomóc – dbamy o to, by dostarczane przez nas dane były dobrej jakości i przedstawione w przejrzystej formie, dzięki czemu użytkownik już na pierwszy rzut oka może zorientować się w najważniejszych zmianach na rynku. Nasze dane umożliwiają mu błyskawiczne podjęcie odpowiednich decyzji (lub nawet automatyzację tego procesu). Szybka reakcja i dopasowanie oferty do sytuacji rynkowej są obecnie kluczowe – zbyt często przedsiębiorstwa reagują i zaczynają analizować sytuację dopiero wtedy, gdy pojawia się spadek zysków. Dzięki analityce i usystematyzowaniu procesów można to zrobić znacznie wcześniej – wykryć takie sytuacje z wyprzedzeniem i wprowadzić drobne dopasowania (np. niewielką zmianę ceny), zanim jest za późno.

Czy Wasze narzędzie nadaje się dla małego e-commerce? W jaki sposób można je wykorzystać, by zwiększyć sprzedaż?

Jako Dealavo współpracujemy zarówno z małymi przedsiębiorstwami, jak i międzynarodowymi korporacjami. Dostosowujemy nasze narzędzie w taki sposób, by odpowiedzieć na potrzeby obu tych grup. Początkowo kierowaliśmy naszą ofertę głównie do większych sklepów i producentów – musieliśmy więc zadbać o to, by spełnić oczekiwania segmentu enterprise, oferując rozwiązanie i obsługę klienta na poziomie spełniającym międzynarodowe standardy. Obecnie mamy także specjalną ofertę dedykowaną mniejszym przedsiębiorstwom – jest ona dostosowana do ich potrzeb i możliwości finansowych.

Dzięki temu z naszego narzędzia coraz częściej korzystają mniejsze e-commerce’y, dla których podobne rozwiązania jeszcze niedawno nie były tak łatwo dostępne. Dzięki temu mogą skutecznie konkurować nawet z największymi graczami – identyfikują produkty umożliwiające im wyróżnienie się na rynku i przyciągają klientów na swoją stronę internetową.

Nasze narzędzie umożliwia sklepom bardziej świadome zarządzanie cenami i asortymentem, a także automatyzację w oparciu o wybrane reguły cenowe. Dla małych e-commerce’ów jest to duża szansa przede wszystkim dlatego, że ceny w handlu internetowym mają ogromny wpływ na sukces lub porażkę sklepu. Według najnowszego badania Gemius z września 2021 r. atrakcyjne ceny produktów są czynnikiem, który najczęściej wpływa na wybór danego sklepu. Poza tym automatyczne zarządzanie cenami jest znaczącą oszczędnością czasu. Dla mniejszych sklepów, w których każdy pracownik ma zazwyczaj szeroki zakres obowiązków, optymalizacja czasu pracy i możliwość automatyzacji procesów jest szczególnie wartościowa.

Często słyszymy od naszych klientów, że dzięki Dealavo udało im się osiągnąć wyższe zyski za sprawą wielu małych decyzji podejmowanych przez system. Przykładowo, może to być delikatne obniżenie ceny (nawet o 5 gr), dzięki któremu znaleźli się znacząco wyżej w listingach na stronach porównywarek cenowych. Innym razem osiągają to poprzez podwyższenie cen tych produktów, które sprzedają w zauważalnie niższych cenach niż konkurencja.

Nasze narzędzie pomaga im również w wyborze kanałów, za pomocą których warto promować sprzedawane produkty. Niektórym sklepom wręcz nie opłaca się oferować swoich produktów na Ceneo, podczas gdy dla innych może to być wyjątkowa okazja do zwiększenia sprzedaży i bazy klientów. Warto takich decyzji nie podejmować w sposób nieprzemyślany, tylko oprzeć je na rzetelnych danych – niezależnie od tego, czy jest się rynkowym liderem, czy sklepem, który dopiero rozpoczyna działalność.

Obecnie na rynku jest dostępnych kilka rozwiązań tego typu. Czym różni się Dealavo od pozostałych?

W Dealavo stawiamy na jakość. Zarówno jakość danych, które dostarczamy klientom, jak i jakość obsługi i oferowanych funkcjonalności.

Tak jak wspomniałem wcześniej – analityka może być kluczem do sukcesu, ale tylko w sytuacji, gdy dane, na których się opieramy, odzwierciedlają rzeczywistość. Nie wszyscy dostawcy narzędzi do monitoringu dbają wystarczająco o to, by tak było – przez to zdarza się, że nagle jakiś sklep wystawia produkt za np. 0 zł. W Dealavo stale dopracowujemy nasze algorytmy, aby takie sytuacje nie miały miejsca.

Dbamy też o to, by narzędzie było przydatne dla naszych klientów i staramy się cały czas je ulepszać. Wiele z funkcjonalności i raportów, które oferujemy, powstało dzięki rozmowom z naszymi klientami. Przykładem może być raport „Asortyment Konkurencji”. Jeden z klientów, który pracuje w sklepie internetowym, wspomniał, że regularnie poświęca czas na analizę, jakie produkty znajdują się w poszczególnych kategoriach konkurencyjnego sklepu. Stworzyliśmy więc raport, który ułatwia sklepom porównanie własnej oferty z produktami dostępnymi na innych witrynach. Dzięki niemu mogą z łatwością zidentyfikować nowości, które warto uwzględnić także we własnym asortymencie.

Co więcej, dzięki Dealavo sklepy i producenci mogą otrzymać ogląd sytuacji we wszystkich najważniejszych kanałach w jednym narzędziu. Nie muszą przełączać się między aplikacjami czy różnymi zakładkami, tylko mogą zobaczyć najważniejsze informacje i wskazówki dotyczące sprzedaży np. na Allegro, Ceneo, Empik Marketplace czy Google Shopping w ramach jednego widoku. Jest to dla nich dodatkowa oszczędność czasu, a jednocześnie umożliwia trzymanie ręki na pulsie, gwarantując szybki ogląd ofert konkurencji.

Działamy na międzynarodową skalę, współpracując z przedsiębiorstwami z 32 krajów. Sprawia to, że jesteśmy rzetelnym partnerem dla e-commerce’ów, które działają na wielu rynkach lub w najbliższym czasie planują zagraniczną ekspansję.

Jak wyglądają Wasze plany rozwoju na najbliższy czas?

Obecnie intensywnie inwestujemy w rozwój systemów do zarządzania cenami, technologii do wydajnego pobierania cen i dopasowania produktów. Cały czas pracujemy nad tym, by jakość naszych danych była bezkonkurencyjna.

Opracowujemy też nowe raporty i funkcjonalności. Cały czas doskonalimy rozwiązania dla dużych przedsiębiorstw, jednak obecnie skupiamy się na tych obszarach, które umożliwią mniejszym e-commercom, dopiero rozpoczynającym opieranie decyzji cenowych na automatycznych rozwiązaniach, konkurowanie z dużymi graczami, którzy mają wdrożone tego typu systemy od lat.