Budujesz swój biznes? Zobacz konferencję Founders Mind na PGE Narodowy [20 października]

Sprawdź agendę i dołącz

Jest Pan CEO Escola. Jak to się wszystko zaczęło?

Od telefonu od Rafała Zaorskiego. Escola kupiłem jako 5-osobowy Software House. Poprzedni właściciel chciał się skupić na innych obszarach biznesowych. Od telefonu do transakcji minęło 2 tygodnie.

Escola kupuję sporo podmiotów zewnętrznych. Jak wpłynęło to na Wasz rozwój? Jakie płyną korzyści, właśnie z takiego rozwiązania?

Typowa historia Software house-u jest następująca:

1) Zdolny i ambitny programista zaczyna działać po godzinach

2) Mając dużo zleceń zakłada swoją firmę, zleca część prac kolegom

3) Zwalnia się w międzyczasie z pracy i zakłada swoją firmę.

I tutaj zaczynają się wyzwania – trzeba zajmować się sprzedażą, księgowością, administracją, dbać o ludzi, którzy generują coraz większe koszty.

To jest wyzwanie, która sprawia, że wiele firm obija się od kilku do kilkunastu osób. Gdyż za wszystko odpowiedzialny jest Founder. A nie każdy lubi sprzedawać, zajmować się administracją i aspektami prawnymi.

To jest dobry moment na akwizycje przez Escola S.A. – pozwalamy bowiem takiemu Founderowi, na powrót zajmować się tym co lubi – rozwiązywaniem problemów technologicznych. Na siebie bierzemy sprzedaż i administracje.

Escola taki układ pozwala szybciej rosnąć.

Jakie trudności generuje rozwój poprzez akwizycję?

Każde połączenie spółek to docieranie się różnych kultur organizacyjnych. Nie tylko uwspólnianie narzędzi, czy biura. Zajmuje wiele miesięcy by stać się jedną firmą. Ale akurat dobrze nam to wychodzi – obecnie od Escola S.A. nie odszedł ani jeden programista/ka który pracował w zakupionej firmie. Bo dbamy o nich jak o swoich!

Jakie procesy wprowadza Pan, aby upewnić się, że pracownicy osiągają cele firmy?

Ja już nie mam procesów – mam tylko ludzi, którzy eskalują mi określone problemy. Czytanie raportów nie ciekawi mnie. Staram się więc otoczyć zawsze parą osób np. Prawnik+Księgowa lub Dyrektor i Wicedyrektor, którzy wzajemnie sprawdzają postępy firmy. Ja tylko z lotu ptaka oceniam sprawy na spotkaniach statutowych. Do których stosuję metodologię zaczerpniętą z EO, czyli TOP i LOW 5% – czyli poruszamy tylko rzeczy najlepsze i najgorsze.

Konferencja od przedsiębiorców dla przedsiębiorców

Escola dostała nagrodę na najszybciej rosnącą firmę IT w Polsce, według Clutch. Czemu zawdzięczacie tak dynamiczny rozwój?

Trudno mi wskazać jedną przyczynę. Pierwsza z nich to akwizycje – pozwalają szybciej wzrastać firmie, gdzie największym wyzwaniem nie jest brak klientów, ale brak pracowników. Z drugiej strony, mamy bardzo dobrą retencje pracowników, tzn. bardzo mało osób odchodzi od Escola.

Dynamiczny rozwój wiąże się też z zatrudnianiem nowych osób. W jaki sposób Pan buduje zespół? Co dla Pana stanowi główny focus, jeśli chodzi o zarządzanie zespołem?

Tutaj też podkreślę, że nie mamy kierownika HR. Staramy się WSZYSCY dbać o zespół. Dodatkowo mam obsesję na punkcie dbania o pracowników. Anegdotycznie, raz zdarzyło mi się wymieniać komputer dla programisty gdyż nie podobał mu się odcień szarości (Space Grey vs. Silver).

A jak jest z procesem onbordingu? Macie dopracowaną całą procedurę?

Tak, mamy już teraz dopracowany proces. Oraz osobę, która dba o udoskonalanie tego procesu. Zarówno w sensie narzędziowym jak i tego JAK pracujemy.

Jakie możliwości rozwoju tworzycie dla pracowników?

Najważniejsza z nich to spotkania developerskie w każdy piątek – czasem są to bardzo techniczne spotkania, poświęcone danej technologii, innym razem układanie kostki Rubika. Ale oczywiście jest też angielski z dopłatą od firmy i co najważniejsze – ciekawe projekty w nowoczesnych frameworkach.

Wasza aplikacja Radio 357 w pewnym momencie znalazła się na samym szczycie najczęściej pobieranych aplikacji w App Store. Co Pana zdaniem, miało największy wpływ na taki sukces Radia 357?

Na sukces Radio357 złożyły się 3 czynniki. Pierwszy, najważniejszy, to społeczność wokół Stacji. Dziś to 35.000 patronów! Drugi, to dość ciekawe podejście redakcji, takie na luzie, a zarazem profesjonalne jeśli chodzi o jakość. To skutkowało choćby wielokrotnym przerysowywaniem szaty graficznej. Która jest naprawdę oryginalna. I trzeci – że Aplikacja po prostu działa. To tylko szczegół, za który my odpowiadamy, ale też istotny .