Budujesz swój biznes? Zobacz konferencję Founders Mind na PGE Narodowy [20 października]

Sprawdź agendę i dołącz

Jest Pan CEO i co-fouderem Cryptiony, aplikacji pomagającej w rozliczeniach podatku od
kryptowalut. Jak powstał pomysł na taki biznes?

Z własnej potrzeby. Co roku stawałem przed problemem rozliczenia się z fiskusem z obrotu na
kryptowalutach. Niestety giełdy kryptowalut nie generują podsumowania z handlu za dany rok, tak
jak np. polskie domy maklerskie wystawiają PIT-8C za handel np. akcjach czy na innych
instrumentach. Niestety giełdy nie mają jednego standardu, czy też formatu udostępniania historii
transakcji, to powoduje, że przy handlu na kilku giełdach z przeprowadzonymi wieloma transakcjami
w różnych walutach, przygotowanie zeznania rocznego staje się czasochłonne. Z racji, że jestem
osobą techniczną – wcześniej pracowałem jako konsultant IT, głównie dla branży bankowości-to
na własne potrzeby napisałem oprogramowanie, które pozwoliło mi przygotować zeznanie roczne
z tytułu obrotu na kryptowalutach. Oczywiście był to zalążek, dzisiejsza wersja kodu źródłowego w
ogóle nie przypomina tego, z którego korzystałem sam dla własnych potrzeb. Jak się szybko
okazało, podobny problem – z rozliczeniem podatku od kryptowalut miał mój znajomy. Później
okazało się, że ten problem mają też znajomi znajomych. Tak postał pomysł na Cryptiony.

Jak długo zajęło stworzenie aplikacji?

Tak jak wspomniałem, giełdy kryptowalut nie mają jednego wspólnego formatu udostępniania
historii transakcji, dlatego integracja z każdą giełdą, to dość indywidualny kawałek kodu. Od
pomysłu do uruchomienia aplikacji minęło około 8 miesięcy. I nie mogło to trwać dłużej. Gdybyśmy
nie zdążyli uruchomić platformy w okresie rozliczeń podatkowych, to na pierwszych klientów
musielibyśmy praktycznie poczekać kolejny rok. Z drugiej strony jest to oprogramowanie do
wyliczania zobowiązań podatkowych, nie mogliśmy pozwolić sobie na błąd w obliczeniach. Pracę
nad stworzeniem aplikacji trwały na 200% do ostatniej chwili… i obecnie wcale nie zwalniamy.

Konferencja od przedsiębiorców dla przedsiębiorców

W oparciu o jaki model biznesowy, działa Cryptiony? Na czym zarabiacie?

Nasz model biznesowy opiera się o roczne subskrypcje, przy czym, jeśli użytkownik handluje na
kryptowalutach okazjonalnie, czyli do 10 transakcji fiat na rok, to może korzystać z aplikacji zupełnie
za darmo, tzn. aplikacja przygotuje mu bezpłatnie raport podatkowy do uzupełnienia zeznania
rocznego. Oferujemy też 2 płatne plany użytkownika, które bazują na liczbie przeprowadzonych
transakcji fiat w danym roku podatkowym. Nie bez powodu podkreślam, że chodzi o transakcje fiat,
handel na parach krypto-krypto jest w Polsce neutralny podatkowo. Zatem jeśli użytkownik w
danym roku podatkowym dokonał np. 5 wpłat na giełdę w złotówkach, a następnie przy pomocy
bota handlującego, przeprowadził kilka tysięcy transakcji krypto-krypto i zrealizował swoje zyski
przy pomocy 5 wypłat, to nadal może korzystać z naszej platformy za darmo (dla uproszczenia
przykładu przyjąłem że 1 wpłata/wypłata to jeden zakup/sprzedaż).

Ilu użytkowników w tym momencie aktywnie korzysta z Waszej aplikacji?

Mamy za sobą niespełna rok działalności i czterocyfrową liczbę użytkowników. W planach mamy,
aby osiągnąć pięciocyfrową liczbę użytkowników do końca roku 2022. Choć plan jest ambitny, to
biorąc pod uwagę jak wielu nowych użytkowników kryptowalut pojawiło się w roku 2021(zatem będą
oni musieli rozliczyć do końca kwietnia 2022), to plan ten jest realny do wykonania.

Co było dla Was najistotniejsze jeśli chodzi o UX aplikacji?

Postawiliśmy na to, aby aplikacja działała płynnie, nawet przy dużej liczbie danych. Dodatkowo
ważne dla nas było to, aby aplikacja webowa poprawnie działała również na smartfonach, ponieważ
aplikacja mobilna dopiero jest w planach. Otrzymaliśmy od użytkowników wiele pozytywnych opinii
nt. tego jak działa aplikacja i co można by jeszcze usprawnić, dlatego sukcesywnie wprowadzamy
kolejne sugestie użytkowników. Dodatkowo jesteśmy jeszcze przed audytem UX, dlatego można
liczyć, że w aplikacji pojawi się jeszcze sporo korzystnych zmian w zakresie bardziej intuicyjnej
obsługi aplikacji.

A jakie były Pana początki z kryptowalutami?

Początek mojej przygody z kryptowalutami sięga roku 2013. Na jednym z blogów technologicznych
przeczytałem o wykorzystaniu kryptografii do stworzenia cyfrowej waluty i zdecentralizowanego
systemy finansowego. Chwilę później zakupiłem pierwsze Bitcoiny na nieistniejącej już polskiej
giełdzie Vircurex.

Jak wygląda rynek kryptowalut w Polsce? Jak wygląda dynamika rozwoju tego rynku?

Co chwilę słyszymy o kolejnych rekordach inflacji, która w Polsce jest najwyższa od 20 lat. Do tego
niskie oprocentowanie na lokatach sprawia, że Polacy coraz częściej interesują się kryptowalutami,
jako alternatywnym sposobem na inwestycje. Przez wielu użytkowników „król” kryptowalut –Bitcoin
-nazywany jest cyfrowym złotem. W styczniu tego roku na świecie było 106 milionów użytkowników
kryptowalut, a w maju było ich już ponad 200 milionów. To chyba dobrze oddaje jak dynamiczny jest
ten rynek. Szacuje się, że w Polsce jest jest nawet 4 miliony użytkowników kryptowalut i rynek ten
cały czas rośnie.

Jakie plany Cryptiony ma na nadchodzący 2022 rok?

W planach mamy dalszy wzrost: pięciocyfrowa liczba użytkowników oraz zwiększenie liczby
dostępnych integracji z giełdami, tak aby każdy użytkownik, który dokonuje transakcji na
preferowanej przez siebie giełdzie, mógł w łatwy sposób rozliczyć się z fiskusem przy pomocy
Cryptiony. Chcemy też budować świadomość użytkowników, że z handlu na cyfrowych walutach
należy się rozliczać z urzędem skarbowym. Niestety wciąż wiele osób nie wie, że z tego typu
transakcji należy się rozliczyć. Ponadto planujemy dodanie nowych funkcjonalności, które sprawią,
że Cryptiony to nie tylko aplikacja do wyliczenia zobowiązań podatkowych, czy też monitorowania
ich na bieżąco, ale też narzędzie wspierające handel / inwestycje w cyfrowe aktywa